Sexowny |
Wysłany: Pon 10:04, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja tam "Lachy" nie znałem. A szkoda. Z tego co obiło mi sie o uszy - gość nie z tej Ziemi. Będąc na ostatnim koncercie poświęconym jego pamięci ( Markowy Koncert II ) wydawało mi się, że w momencie rozpoczęcia, aż do zakończenia w Kawiarni ( jak kto woli może być na Dołku ) są z nami duchy wszystkich bliskich nam osób, a w szczególnośći muzyków, którzy przedwcześnie opuścili ten świat - m.in.: Lacha i Zieliniak - i czuwają, aby ta impreza wypadła jak najlepiej. Zawsze będziemy o nich pamiętać nawet jeśli ich nie znaliśmy. |
|
mesajka |
Wysłany: Pią 0:16, 04 Lis 2005 Temat postu: Re: kilka słów o Marku... |
|
zi napisał: | Serdecznie namawiam tych, którzy znali Marka Laskowskiego, żeby dzielili się wspomnieniami o Nim.
Ja nie miałem okzaji Go poznać, nie mogę nic napisać, poza tym, że to legendarna już postać w świecie muzycznym Ciechanowa.
Chętnie dowiem się o Nim czegoś więcej. |
Napisałbym dużo śmiesznych anegdotek, ale czasu brak ...Musiałbym siedziec nocami, aby opisać choć 3% tego co działo się w smirnoffku.....
opowiem z Łomży.
Siedzimy i chlejemy tanie alkohole. ......Idziemy na tv - był jeden w całym budynku. Leci „Różowa landrynka”. Oi, dookoła same chłopy, ostre texty (dobrze, że kobit nie było bo nieszczęście, albo szczęście. Choć myślę, że nawiązałby się miła atmosferka) i pomysł - który pierwszy do pokoju dobiegnie (Lacha i ja) na waleta.....no cóż, byłem pierwszy. Zamknąłem drzwi a Sirota puka...”wpuść mnie bo afera”- śmiech z mej strony ! Bujaj się.....itp. Powtórnie słyszę „wpuść mnie bo......”Gładki ty chuju, wyjebią nas z hotelu ! Byłem nieustępliwy.....No, ale słysząc głos nieznanego mi osobnika, otwieram drzwi i widzę ciecia, który mówi – „ładnie się chłopaki bawicie, ale ja dzwonie po milicje”. Pamiętam, że chyba pięć razy chciał dzwonić, ale do rana wytrzymaliśmy. Takie tam bzdety....
Pamiętam do dziś tą scenę. Jak znajdę więcej czasu i weny to.......
Pozdrawiam. |
|
zi |
Wysłany: Pon 0:27, 31 Paź 2005 Temat postu: kilka słów o Marku... |
|
Serdecznie namawiam tych, którzy znali Marka Laskowskiego, żeby dzielili się wspomnieniami o Nim.
Ja nie miałem okzaji Go poznać, nie mogę nic napisać, poza tym, że to legendarna już postać w świecie muzycznym Ciechanowa.
Chętnie dowiem się o Nim czegoś więcej. |
|